Przejdź do głównej zawartości

Wypad w teren albo w góry - bez alkoholu!

Hej, jak wiele razy Wam mówiłem preferuję wypad w góry albo w teren bez alkoholu. Dlaczego? Na biwakach skupiam się na rzeczach praktycznych, jest tu operowanie dość ostrymi narzędziami, siekierami, nożami. Nawet jak człowiek uważa to sporadycznie zdarzy się sytuacja, że siekiera się uśliźnie, albo ostrze noża zjedzie gdzie nie powinno - trzeba rozwagi i refleksu, nie chciał bym być wtedy np. po dwusetce, a niedawno w dyskusji na FB ktoś stwierdził, że przecież dwusetka to jeszcze nie alkohol, hmm...

Alkohol powszechnie pity w górach osłabia refleks, ogranicza koncentrację i uwagę, ponieważ lubię czasem eksplorować miejsca poza szlakiem, zaliczyć jakieś trudno dostępne skały, itp. wolę być skupionym. W przypadku sytuacji braku równowagi czy upadku, lepiej nie być po zaliczeniu zawartości piersiówki, którą to noszą ze sobą niektórzy turyści. Niedawno na skałach pojechałem na tak zwanych 4 literach, gdybym nie miał refleksu różnie mogło by się skończyć.

Zawsze jest też ewentualna możliwość, że będę komuś udzielał pierwszej pomocy, bądź kierował pojazdem, po co pozbawiać się tej możliwości. 

Jak widać na załączonym obrazku spod schroniska - towarzystwo górskie/turystyczne gremialnie pije. 

Ja towarzysko, dla smaku, czasem sobie wypije piwo bezalkoholowe w górach, czy w terenie. Piwo alkoholowe w terenie jest u mnie bardzo sporadycznie, w ciągu ostatnich 3 lat regularnej jazdy w teren co drugi weekend zdarzyło mi się 2 razy po 1 piwie w schronisku. Jak mam fajny wyjazd i super widoki naokoło to nie rozglądam się za piwem, tylko np. za fajnymi miejscówkami do zrobienia zdjęć...

Kolejna sprawa jest taka, że alkohol daje fikcyjne wrażenie rozgrzania, tymczasem rozszerza nam naczynia krwionośne, w efekcie powoduje wychłodzenie i finalną utratę energii. Rzecz nieciekawa, zwłaszcza przy chłodniejszej pogodzie... Nie wspominam o działaniu odwadniającym.

Podsumowując, szczególnie jeśli bawisz się w survival, biwaki, itp. - odpuść sobie alkohol w terenie. Wg mnie na to jest czas po powrocie do domu, po zaparkowaniu auta, wyładowaniu sprzętu, walnięciu się na kanapę i puszczeniu jakiegoś filmu. To jest dobry czas na taką rozrywkę.

Opublikowane na grupie:

Sudety z plecakiem - informacje, giełda, ogłoszenia

oraz

Miejski Survival, Preppersi, Góry, Wędrówki, Bushcraft, Sprzęt

Popularne posty z tego bloga

Jak zabezpieczyć alufelgi przed kradzieżą?

Uwaga! Wpis pochodzi sprzed wielu lat, kiedy na moim osiedlu zdarzały się tego typu kradzieże. Od dawna nie słyszałem o takim przypadku w okolicy, jednak wpis zostawiam jako ciekawy materiał archiwalny. Jakiś czas temu pisałem, że sposobem na ochronę kołpaków przed kradzieżą, jest rezygnacja z nich i zamontowanie alufelg. Wszystko pięknie - jeden problem z głowy - ale jak teraz zabezpieczyć przed kradzieżą nasze nowo nabyte alusy?! Jeśli spodobają się one złodziejowi - rano zastaniemy samochód na cegłach.  Śruby zabezpieczające Najprostszy sposób to zastąpienie specjalnych śrub takim wynalazkiem jak specjalne nakrętki zabezpieczające do alufelg. Ale uwaga, złodzieje alufelg także często mają zestaw najpopularniejszych alternatywnych nakrętek i kluczy! Aby utrudnić im pracę należy zatem zakupić minimum dwa niezależne, różne od siebie zestawy śrub i użyć je naprzemiennie. Personalizacja Niestety nie próbowałem personalizacji alufelg, tak jak to opisałem w po...

Suszenie forsycji

Hej! Koniec marca to sezon na zbiory forsycji. Mało kto wie, że kwitnące na żółto krzewy i żywopłoty mogą być bardzo przydatne w naszej kuchni. Mogą zastąpić cytrynę, np. przy robieniu herbaty, mogą być bazą przetworów, itp. Zapraszam na krótki film. https://www.tiktok.com/@miejskisurvival/video/7080518786121551110?is_copy_url=1&is_from_webapp=v1&lang=pl-PL . @miejskisurvival Suszenie forsycji na herbatę #przyroda #las #ekologia #zdrowie #survival #preppersi #preppers #zioła #gotowanie #zapasy #pl #poland #polska🇵🇱 ♬ dźwięk oryginalny - Miejski Survival, Preppersi .

Zimowy płyn do spryskiwacza kupuj latem, letni zimą i jesienią

Płyn do spryskiwacza, rzecz na którą nie zwracamy zbytniej uwagi na co dzień, jednak ma on spore znaczenie. Czysta szyba = bezpieczeństwo na trasie , dlatego nie żałuj często używać tego płynu w czasie jazdy. Zapewne ty też znasz ludzi "oszczędnych", którzy potrafią jechać prawie z zaklejoną  kurzem szybą, a nie użyją płynu do spryskiwacza do momentu kiedy już nie ma wyjścia...  ...bo płyn kosztuje - zerknij na cenę na "markowej" stacji benzynowej. Ceny powyżej 30 zł za bańkę 4l nie należą do zjawisk egzotycznych. Dlatego lepiej kup płyn w supermarkecie , tam cena będzie przynajmniej połowę niższa niż na stacji. Jeszcze taniej będzie kupić płyn z wyprzedaży, poza sezonem. Jednym zdaniem - płyn zimowy kupuj latem, kiedy jest przeceniony, a letni zimą.  To jest rzecz która się nie psuje i może leżeć latami. Na zdjęciach część zapasów Andrzeja z naszej  Grupy FB , pochodzą z przeceny, cena 2.50 za bańkę. Pozdrawiam! P.S. Polecam: Zmień wyc...