Przejdź do głównej zawartości

Grzybobranie - opieńki

Uważam, że preppers powinien opanować wiedzę o grzybach. To jest bądź co bądź tzw. forest food - leśne jedzenie. Własną pracą i wiedzą można zdobyć cenne białko, wg różnych opracowań prawie tak samo cenne jak mięso (choć istnieje tu szereg kontrowersji). Do tematu wrócimy...

Opieńki. Dziś chciałbym Wam pokazać ten rodzaj grzyba. W zbiorach dwie podobne odmiany opieniek. Grzyb jest ciężkostrawny i wymaga nawet kilkukrotnego gotowania. Ja ugotowałem dwukrotnie i użyłem zalewy octowej do konserwacji.

Warto więcej poczytać na temat tych grzybów w internecie. Opieńki współcześnie nie są zbierane przez większość grzybiarzy, natomiast występują w dużych grupach, co pozwala w ciągu kilku minut zebrać całą torbę tych grzybów - to jak ekspresowe zakupy w leśnym supermarkecie. Polecam!







Czy Ty zbierasz te grzyby? Skomentuj na FB ;-)

Popularne posty z tego bloga

Łom w samochodzie? Warto się zaopatrzyć

Po co nam w ogóle łom w aucie? Jeśli doszłoby do pożaru silnika, należy lekko uchylić maskę i użyć gaśnicy kierując dysze pod pokrywę silnika, nie otwieramy klapy na max, a jedynie lekko uchylamy, nie sikamy na pokrywę, ani w otwory gdzie widać chłodnice, jest wysoce prawdopodobne, że zapieką się mechanizmy otwierania pokrywy, bądź ulegną deformacji w czasie wypadku, wtedy łom będzie niezbędny. Łom przyda się też do awaryjnego wywarzania drzwi w razie konieczności udzielania pomocy .  Łomy są bardzo tanie. Do typowego auta polecam gruby, niezbyt długi łom. Ważne! Wozimy takie rzeczy tylko i wyłącznie zabezpieczone w bagażniku, nigdy w przedziale pasażerskim. W razie wypadku/dachowania luźne i ciężkie przedmioty bezwładnie latające w kabinie pasażerskiej mogą nas po prostu zabić.

Zimowy płyn do spryskiwacza kupuj latem, letni zimą i jesienią

Płyn do spryskiwacza, rzecz na którą nie zwracamy zbytniej uwagi na co dzień, jednak ma on spore znaczenie. Czysta szyba = bezpieczeństwo na trasie , dlatego nie żałuj często używać tego płynu w czasie jazdy. Zapewne ty też znasz ludzi "oszczędnych", którzy potrafią jechać prawie z zaklejoną  kurzem szybą, a nie użyją płynu do spryskiwacza do momentu kiedy już nie ma wyjścia...  ...bo płyn kosztuje - zerknij na cenę na "markowej" stacji benzynowej. Ceny powyżej 30 zł za bańkę 4l nie należą do zjawisk egzotycznych. Dlatego lepiej kup płyn w supermarkecie , tam cena będzie przynajmniej połowę niższa niż na stacji. Jeszcze taniej będzie kupić płyn z wyprzedaży, poza sezonem. Jednym zdaniem - płyn zimowy kupuj latem, kiedy jest przeceniony, a letni zimą.  To jest rzecz która się nie psuje i może leżeć latami. Na zdjęciach część zapasów Andrzeja z naszej  Grupy FB , pochodzą z przeceny, cena 2.50 za bańkę. Pozdrawiam! P.S. Polecam: Zmień wyc

Zimowa wyprawa na Diablak, Kraina Wygasłych Wulkanów

Zapraszam do fotorelacji z niedawnej wyprawy na Diablak - szczytu na Pogórzu Kaczawskim. Na szczyt wchodziłem z kumplem od strony południowej, gdzie jest fajne przewyższenie oraz istny labirynt leśnych ścieżek ginących nagle wśród porośniętego mchem gołoborza, co czyni znalezienie skały ciekawym wyzwaniem a momentami jest wrażenie jakby człowiek był w scenografii jakiegoś filmu Fantasy. Wejście od strony północnej nie stanowi wyzwania, wzniesienie łagodnie schodzi w dolinę, natomiast zobaczymy tu fajny widok na Wilczą Górę i Złotoryję. Powrót przez zarośnięte mchem kamienie na stronę południową.. . i znów ten klimat ;-) Na koniec jeszcze wklejam film, który nakręciliśmy na szczycie... miłej zabawy! Zapraszam na mój Instagram:  https://www.instagram.com/miejskisurvival/ Polecam: Ostrzyca - najładniejszy polski wulkan